Peter Robert Keil urodził się w sierpniu 1942 r. w Sulechowie (obecnie Polska). Po śmierci ojca na froncie wschodnim w pierwszych latach II wojny światowej wraz z matką wyruszył w drogę do Berlina Zachodniego przez ogarnięte chaosem, zniszczone Niemcy. Tam dorastał na ulicach i podwórkach niezliczonych szarych bloków, szukając schronienia pośród drzew pobliskiego parku, który potem często był przedstawiany na jego obrazach.
Młody Keil był niezwykle zainteresowany światem, jaki odnalazł w książkach o sztuce w lokalnej bibliotece. Podziwiał tam dzieła ekspresjonistów, Picassa zwłaszcza. Gdy stawiał pierwsze kroki w świecie sztuk wizualnych, czysta energia żywych kolorów otworzyła przed nim drogę do tymczasowej ucieczki przed nudą i depresją codziennego życia w powojennych Niemczech. Na początku Peter studiował i kopiował styl wielkiego mistrza Picassa, którego później poznał w Hiszpanii.
W wieku 15 lat spotkał malarza Otto Nagela, który zajmował się tematyką pochodzenia społecznego. Otto stał się jego pierwszym nauczycielem i mentorem. Przybliżył Keilowi techniki malarskie, nauczył obrazowania realistycznego, pokazał jak radzić sobie z kolorami. Młody jeszcze Keil towarzyszył Nagelowi podczas jego przechadzek uliczkami Berlina. Często malowali z natury i młody Keil nauczył się spoglądać na swoje otoczenie oczami artysty. Nagel miał również wpływ na wybór motywów i palety kolorów Keila i pomógł mu znaleźć swój własny głos i zaistnieć jako wybitny międzynarodowy artysta.
Keil dopracował swoją technikę malarską i poszerzył swoją wiedzę podczas studiów na Akademie fur Bildende Künste w Berlinie. Do studiów na Berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych miał podejście dość nonszalanckie. Wśród wykładowców uchodził za studenta z zaawansowaną wiedzą. Akademia pomogła mu zawrzeć ważne znajomości i zdobyć istotne kontakty. Poznał tam Baselitza, Fettinga, Lupertza i Schonebecka. Zaprzyjaźnił się też z Salome, Schmettau i innymi ważnymi artystami, którzy pomogli mu dopracować jego wrażliwość artystyczną.
W 1961 r. uczestniczył w prezentacji manifestu zatytułowanego,,Pandemonium” stworzonego przez Baselitza i Schonebecka, która odbyła się w galerii Grossgorschen 35. Keil był również stałym gościem Herty Fiedler, która podobnie jak Gertrude Stein w swoich czasach, była znana jako „matka artystów”. Był też znanym bywalcem Kleine Weltlaterne na Moritzplatz – miejsca spotkań rodzącej się awangardy artystycznej nazywanej,,Junge Wilde”. Stał się ulubieńcem kręgów artystycznych, w których ze względu na swoje zamiłowanie do sztuki, życia i żywiołowych rozmów znany był jako „Dzikus Berlina”.
Budowa muru berlińskiego zakończyła jego relację ze sławnym mentorem, gdy Nagel został uwięziony za murem w Berlinie Wschodnim. Innym ważnym czynnikiem w okresie kształtowania osobowości artystycznej Keila była jego bliska przyjaźń z malarzem Joanem Miro, którego poznał na Majorce w Hiszpanii we wczesnych latach sześćdziesiątych. Mirò często zapraszał go do swego studia w Palma nad zatoką Gala Major. Intensywne słońce i żywe kolory rejonu morza Śródziemnomorskiego były ważnym źródłem inspiracji zarówno dla Miro, jak i Keila. Peter nauczył się od swojego przyjaciela Miro, że „obraz zaczyna przemawiać i ujawniać się pod pędzlem artysty podczas procesu tworzenia”. Wolność rytmicznego konstruowania, energia i jasność wszechobecnego słownictwa podstawowych barw i czysta forma odwiodły go od realistycznego sposobu postrzegania i przedstawiania sztuki í doprowadziły do pełnego wolności i,,surowszego”, nieekspresjonistycznego stylu malowania.
Po wyjeździe z Hiszpanii znalazł małe studio w Paryżu przy Placu Bastylii. Prowadząc beztroskie życie artysty w Paryżu, młody Keil spędzał czas w kawiarniach, barach i restauracjach tego wspaniałego miasta i korzystał z tego, co miasto miało do zaoferowania. W dzień przyglądał i prostytutek, których odzwierciedlał na swoich szkicach. Jednak wyrzutki się dziełom Starych Mistrzów w muzeach, zaś w nocy malował portrety w barach, aby zarobić na życie. Obracał się wśród różnobarwnych postaci: złodziei, alkoholików, narkomanów, artystów i prostytutki nie stanowili jedynie tematu jego dzieł. Często byli wdzięcznymi klientami.
Będąc we Francji, Keil wciąż rozwijał i udoskonalał dynamiczne i spontaniczne techniki malarskie. Pozbawiony ograniczeń natury i poszukując swojej własnej nieograniczonej formy, artysta oddalił swój sposób malowania od realizmu figuralnego. To ekscytujące, wystrzegające się burżujskich konwencji środowisko wywarło silny wpływ na młodego artystę. Odnalazł on nową świadomość społeczną, która jest
na paryskich ulicach widoczna na jego obrazach i portretach opatrzonych jego indywidualnym charakterystycznym stylem i typową dla niego paletą kolorów. Ze względu na swoją ordynarność, energię oraz tematykę jego obrazy z tego okresu są obecnie postrzegane jako wizualny zapis malarstwa neo-ekspresjonistycznego Zachodnich Niemiec.
Kolejnym miejscem zamieszkania młodego artysty był Londyn. Wynajął w tym mieście małe mieszkanie w dzielnicy Earls Court. Przez rok cieszył się życiem w swingującym Londynie, po czym powrócił do Berlina, aby całkowicie poświęcić się malarstwu.
Żyjąc w Berlinie był naocznym świadkiem konsekwencji, jakie wzniesienie muru berlińskiego miało na wschodnią część miasta oraz buntu ludności z tym związanym. Na jednym ze swych impresjonistycznych obrazów przedstawił ludzi protestujących przed Bramą Brandenburską. Później często uwieczniał na obrazach Most Glienicke – miejsce protestów i symbol podziału Niemiec na część wschodnią i zachodnią oraz rozdarcia psychiki Niemców. Nawet w późniejszym okresie twórczości wiele jego obrazów poświęconych było niejednoznacznemu podejściu mieszkańców Berlina do życia i polityki w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Gdy ruch hipisowski ogarnął Zachodnią Europę, Keil zmienił się z obserwatora w aktywnego uczestnika. Nie mógł powstrzymać się przed kuszącą możliwością zintensyfikowania emocji i wyobrażeń, jaką zapewniały narkotyki. Krytycy często zwracają uwagę na rosnące, prawdopodobnie związane z zażywaniem narkotyków, wyczucie formy oraz na kolory i kompozycję jego dzieł z tamtego okresu.
W swoich obrazach Keil podejmował też mniej polityczne tematy. Często malował charakterystyczne berlińskie ulice i bary, kobiety w różnych pozach, innych artystów i swoje ukochane jezioro w dzielnicy Wannsee, położone blisko Berlina z jego dzieciństwa, z zagłówkami, kąpiącymi się dziećmi i szukającymi słońca plażowiczami. To właśnie te obrazy, czasami pełne bogatych lecz nienaturalnych kolorów, jak również jego szkice postaci wpłynęły na postrzeganie Keila jako wszechstronnego mistrza neo-ekspresjnizmu i są szczególnie poszukiwane przez kolekcjonerów.
W latach 2009-11 z przerwami Peter Keil przebywał w Polsce tworząc tu swoje dzieła. W pracowni w Warszawie i Radomiu powstają obrazy olejne, akrylowe i collage, także te wielkoformatowe. Artysta wykorzystuje piasek, trociny, węgiel drzewny, papier, gazety. Łącząc je, tchnie w nie nowe życie. Obrazy zaczynają swoją egzystencję, własny byt. Akty, portrety mężczyzn i kobiet, gwiazdy muzyki i filmu, krajobrazy i abstrakcje to częste i typowe dla Keila tematy. Powstają obrazy na blejtramie, pilśni, papierze. Artysta przemalowuje istniejące już dzieła, dodając coś nowego lub całkowicie zmienia temat. Dynamizm i furia epatuje z każdej jego mu obojętne. pracy.
Obecnie Keil żyje z rodziną w Berlinie przez kilka miesięcy w roku, a pozostałą część roku spędza w wiejskich rejonach Bawarii lub w swoim apartamencie na południu Florydy.
Obrazy Petera Keila w Kolekcji Dariusza Matyjasa to obecnie największy zbiór malarstwa tego artysty w Polsce. Obrazy charakteryzujące się dynamicznymi kształtami i imponującym doborem kolorów, są szczególnie poszukiwane przez dwa pokolenia kolekcjonerów. Nazywany niegdyś „Dzikusem Berlina” ze względu na swoje rozwichrzone włosy i energiczne życie i sztukę, Keil należał do słynnych obecnie przedstawicieli neo-ekspresjonizmu „Grossen Wilden” i dzieli sławę ze swoimi przyjaciółmi i artystami: Elvirą Bach, Rainerem Fettingiem i Georgem Baselitzem. Młody artysta przyjaźnił się również z takimi artystami, jak Joan Miro, czy Andy Warhol, a żyjąc w Hiszpanii i podróżując po tamtym kraju miał okazję wymienić poglądy na temat sztuki z Picassem i Salvadorem Dali. Niezwykle pożądane przez kolekcjonerów dzieła Petera Roberta Keila można spotkać na wystawach, w muzeach i galeriach, w prywatnych kolekcjach, jak również w największych europejskich domach aukcyjnych.
Keil, płodny międzynarodowy artysta, oferuje obecnie specjalne ceny,,bezpośrednio od artysty❞ amerykańskim galeriom i kolekcjonerom zainteresowanym dziełami z jego prywatnej kolekcji starych i nowych dzieł.
Przepełnione energią dzieła sztuki tego artysty stanowią przede wszystkim obrazy olejne na płótnie, pilśni, tekturze, ceramice i na wielu innych materiałach, na których artysta utrwala żywe kolory i błyskotliwy komentarz społeczny. Inspiracje Keila związane są z jego postrzeganiem człowieka jako podstawowej istoty społecznej. Nieograniczony konwenansami i nieskrępowany ciasnym moralizatorskim przekonaniem o własnej nieomylności, wolny, żarliwy artysta, który odzwierciedla rzeczywistość naszych często niezbyt subtelnych interakcji z innymi ludźmi w barach, na ulicach i pchlich targach, w pracy, czy podczas zabawy w miejscach publicznych, zarówno w Europie, jak i w Ameryce. Jego naturalistyczne prace nie mają ilustrować iluzji cukierkowej rzeczywistości, ani pustego, próżnego piękna. Keil skupia się przede wszystkim na człowieku – na twarzach, głowach, sylwetkach, torsach, przedstawiając istotę ludzkich emocji. Bystrym okiem spoglądając na rzeczywistość ukrytą za fasadą, Keil fascynuje się historiami ludzi na marginesie społeczeństwa, tych, którzy zostali zepchnięci zbyt daleko – kloszardów, złodziei, narkomanów, alfonsów i dziwek – tych, którzy wybrali życie po drugiej stronie społeczeństwa.